- Czarnobyl był niewybaczalną tragedią, będącą połączeniem błędu człowieka, przestarzałej sowieckiej technologii i niezrozumienia zagrożeń. Michaił Gorbaczow (były prezydent ZSRR)
Żaden inny cytat nie podsumowuje tak perfekcyjnie katastrofy jądrowej w Czarnobylu. Katastrofa w Czarnobylu wyznaczyła nowe standardy w kwestii energetyki jądrowej: nie tylko dla ogółu społeczeństwa, ale przede wszystkim dla inżynierów. Przyjrzymy się nie tylko, jak mogła dojść do eksplozji w Czarnobylu , ale także tego, co wydarzyło się później.
Dlaczego ewakuacja została przeprowadzona tak późno? Dlaczego przez długi czas nie było wiadomo na temat wypadku jądrowego i jaka jest dziś sytuacja z Prypecią ? Zacznijmy'od tego, gdzie wszystko się zaczęło. Kiedy energia rdzenia była jeszcze nazywana " energią przyszłości ".
Energetyka jądrowa przed Czarnobylem: energia nieograniczonych możliwości
Od końca II wojny światowej do lat 50. XX wieku wokół tematu energetyki jądrowej panowała prawdziwa euforia. Po okropnościach wojny energetyka jądrowa była postrzegana jako znak postępu i osiągnięć technologicznych. Celem było to, aby nigdy więcej nie wykorzystywać energii jądrowej jako okrętu wojennego, ale w celach pokojowych. Głównie do wytwarzania energii elektrycznej.
Nie tylko duże korporacje, ale także zwykli obywatele byli entuzjastycznie nastawieni: Możliwości było tak wiele! Komu potrzebna była ropa naftowa i gaz, które mogłyby szybko ulec zapłonowi i wybuchnąć? Energetyka jądrowa została uznana za całkowicie bezpieczną. Przemysł poszedł za tym. W przyszłości planowano nawet napędzać samochody wyposażone w małe elektrownie jądrowe. Od czasu katastrofy Hindenburga w 1937 roku lepiej nie polegać na wodorze. To było zbyt niebezpieczne.
Energetyka jądrowa stała się dużą inwestycją. Zbudowano liczne elektrownie jądrowe, a wokół nich wyrosły całe miasta dla zatrudnionych pracowników i ich rodzin. Nowoczesne życie i przyjazne życie w bliskiej odległości od reaktorów: Przyciągnęło to tysiące ludzi. W rezultacie wiele osiedli rozrosło się w całe małe miasta. W tamtych czasach nikt nie wyobrażał sobie, jakie to było niebezpieczne.
Pierwsze wypadki jądrowe przed Czarnobylem
Z drugiej strony, w latach 60. i 70. zmieniło się podejście do energetyki jądrowej. Początkowe wątpliwości wyrażali nie tylko eksperci. Zmieniające się nastroje były również widoczne wśród szerokiej rzeszy mieszkańców. Czarnobyl nie był pierwszą wielką katastrofą nuklearną , chociaż jedną z najbardziej znanych.
29 lat przed Czarnobylem: wypadek w Kyshtym
Pierwszy znany wypadek jądrowy z druzgocącymi skutkami miał miejsce w maju 1957 roku. Chociaż obecnie nie jest to często wspominane, była to jedna z największych katastrof nuklearnych w historii. Kyshtym, w przeciwieństwie do Czarnobyla, nie był elektrownią jądrową do produkcji energii elektrycznej. Recyklingowano tu paliwa. Mówiąc dokładniej, zakład przetwarza odpady radioaktywne z elektrowni jądrowych.
W maju 1957 roku w zbiorniku doszło do śmiertelnej awarii czynnika chłodniczego. Składowano tam płynne odpady silnie promieniotwórcze. Nastąpiła potężna eksplozja, w której materiał radioaktywny został wyrzucony do atmosfery. Co się wtedy stało? Czy w energetyce jądrowej wystąpił pierwszy wrażliwy tłumik? Czy normy bezpieczeństwa zostały podwyższone?
Niestety nie. Mówiąc dokładniej, incydent został zatuszowany przez rząd i informatorzy podali go do wiadomości publicznej dopiero w latach 70. XX wieku. Dokładne skutki tej awarii jądrowej nie zostały jeszcze oficjalnie wyjaśnione.
6 lat przed Czarnobylem: fuzja rdzenia na trójdzielnej wyspie
Jakiś czas później w Pensylwanii w USA doszło do kolejnej poważnej awarii jądrowej. W dniu 28 czerwca marca 1979 roku, błąd techniczny w elektrowni wyspowej 3 mile doprowadził do utraty materiału chłodzącego w rdzeniu. Niektóre pręty paliwowe padły ofiarą wysokiej temperatury, w wyniku której nastąpił topnienie rdzenia.
Aby zapobiec wysadzeniu procesora w powietrze, ciśnienie w kotle zostało , że tak powiem, zredukowane. Emisja radioaktywnych oparów zapobiegła wybuchowi. Obudowa działała zgodnie z założeniami i ograniczała emisję substancji promieniotwórczych do bezpośredniego otoczenia elektrowni.
Ten skuteczny natychmiastowy środek był w stanie zapobiec gorszym, ale wypadek doprowadził do ostatecznego przemyślenia energetyki jądrowej. Opinia publiczna była zaniepokojona: Jak bezpieczne są elektrownie jądrowe?
ochrona przed atakami nuklearnymi i ochrona środowiska
Zwłaszcza w latach 70. i 80. opinia publiczna w kierunku energetyki jądrowej zmieniała się coraz bardziej. Jeszcze przed katastrofą w Czarnobylu powstał coraz silniejszy ruch antynuklearny. Coraz więcej osób sprzeciwiało się dalszej ekspansji energii jądrowej jako źródła energii. Do dziś znamy główne tematy tych pokazów:
- Problematyczne składowanie odpadów promieniotwórczych
- Zagrożenia wynikające ze stosowania dla ludzi i środowiska
- Świadomość ekologiczna i koncentracja na energii odnawialnej
Elektrownia jądrowa w Czarnobylu
Mimo licznych demonstracji i rosnącej świadomości społeczeństwa na temat niebezpieczeństw związanych z elektrowniami jądrowymi , budowano ich coraz więcej. Energetyka jądrowa została odkryta zwłaszcza w byłym Związku Radzieckim.
W porównaniu z konwencjonalnymi elektrowniami opalanymi węglem, elektrownie jądrowe osiągnęły tutaj znacznie wyższą wydajność. Tak wiele innych elektrowni jądrowych wystrzeliło na ziemi sowieckiej. Jednym z nich był Czarnobyl.
Prypeć: życie w elektrowni jądrowej w Czarnobylu
Z dzisiejszego punktu widzenia może to zabrzmieć nie tylko odważnie, ale wręcz niedorzecznie: Ale życie w bezpośrednim sąsiedztwie elektrowni jądrowych, takich jak Czarnobyl, było nowoczesne i wygodne. Całe osady robotnicze rozrastały się w małe miasta. Współczesne życie, krótka droga do pracy i nacisk na rodzinę. Nic więc dziwnego, że takie osady były bardzo popularne.
W 1970 roku powstała nowoczesna osada robotnicza Prypeć. Była do dyspozycji pracowników elektrowni jądrowej w Czarnobylu i powitała ich oraz ich rodziny z otwartymi ramionami. Położona około 100 km od stolicy Ukrainy, Kijowa, niewielka osada szybko rozrosła się do około 50 000 mieszkańców. W ten sposób Prypeć osiągnęła rozmiary dzisiejszego Greifswaldu w północnych Niemczech.
Jednak w przeciwieństwie do wielu porównywalnych miast, Prypeć posiadała bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturę. Obejmowało to kilka szkół i obiektów rekreacyjnych. Park rozrywki jest znany do dziś i jest jednym z najczęściej fotografowanych miejsc w osadzie.
Elektrownia jądrowa w Czarnobylu: Elektrownia
Czarnobyl był najnowocześniejszą i najbezpieczniejszą elektrownią jądrową w ZSRR. Wyciągnięto wnioski z błędów z przeszłości, a celem było, aby bezpieczeństwo elektrowni jądrowej było najwyższym priorytetem. Rozsądne rozwiązanie.
Niemniej jednak w 1986 roku w elektrowni w Czarnobylu nastąpiła potężna eksplozja. A fabryka nie należała do najmniejszych, wręcz przeciwnie. Sama zniszczona fabryka zawierała 224,32 t uranu, kilka kilogramów plutonu i innego materiału radioaktywnego. Oczywiście nie w postaci bryły, ale w postaci masy wulkanicznej. Promieniowanie wokół zakładu jest nadal około 100-krotne w stosunku do normalnej ekspozycji w Niemczech.
Jaka była eksplozja w Czarnobylu ? Kto jest za to odpowiedzialny i co się stało po katastrofie w Czarnobylu ? Na te i inne pytania wyjaśnimy wspólnie. Najpierw jednak przyjrzyjmy się, jak działa elektrownia jądrowa.
Jak działa elektrownia jądrowa?
Na pierwszy rzut oka mechanizm działania elektrowni jądrowej może wydawać się skomplikowany, ale tak nie jest. Miejscem, w którym odbywa się najciekawsza część procesu, jest reaktor jądrowy , jak sama nazwa wskazuje.
Woda przepływa przez tę reakcję, podczas gdy zachodzi odpowiednia reakcja. W wyniku rozszczepienia energia zostaje przekazana wodzie, która ulega wyparowaniu. Para wodna unosi się i napędza turbiny powyżej.
Ze względu na ruch turbin, połączone generatory wkrótce pracują z pełną prędkością i ostatecznie przekształcają energię rozszczepienia jądra jądrowego w energię elektryczną. Para następnie ulega ochłodzeniu i kondensacji. Skroplona woda wraca do reakcji, gdzie reakcja rozpoczyna się od nowa.
Coś bardzo podobnego dzieje się podczas spalania węgla lub ropy naftowej. Tutaj również podgrzewana jest woda , a para napędza turbiny, które przekazują swoją energię kinetyczną do generatorów. W ten sposób powstaje prąd. Energetyka jądrowa ma jednak szczególną cechę: Powstała w ten sposób gęstość energii jest około 1 milion razy większa niż w przypadku spalania węgla lub ropy naftowej. Nic dziwnego, że energia jądrowa wywołała takie poruszenie.
Charakterystyczne cechy elektrowni jądrowej w Czarnobylu
W opisie elektrowni jądrowej w Czarnobylu wspomnieliśmy, że była to jedna z najnowocześniejszych elektrowni. Wynika to głównie z szczególnej funkcji. Elektrownia jądrowa w Czarnobylu posiadała nowoczesny rurowy wodny kocioł reakcyjny. Ciekawe słowo: Ale co to znaczy?
W zakładzie nie istniał tylko jeden kocioł ciśnieniowy, jak w przypadku innych zakładów. Zamiast tego w elektrowni w Czarnobylu zainstalowano liczne rury ciśnieniowe zawierające paliwo jądrowe. Do kontroli reakcji łańcuchowej w zbiorniku wykorzystano specjalne pręty kontrolne. Pręty kontrolne pochłaniały neutrony , dzięki czemu były w stanie spowolnić lub całkowicie zatrzymać rozszczepianie jądra.
W tym celu pręty umieszczono w reaktorze, gdzie absorbowały neutrony. W ten sposób spowolnili reakcję, aż w końcu udało się całkowicie wyłączyć rozszczepienie. system, który miał zapewnić dodatkowe bezpieczeństwo w Czarnobylu.
Jednak Czarnobyl miał wiele do zaoferowania nie tylko w zakresie bezpieczeństwa. Wydajność układu' również była bezprecedensowa. Dzięki zastosowaniu najbardziej zaawansowanej technologii reakcyjnej , generator był w stanie osiągnąć moc wyjściową około miliarda watów (1 GB). Odpowiada to w przybliżeniu wydajności nowoczesnej elektrowni zasilanej węglem. W owym czasie Czarnobyl posiadał najpotężniejszą elektrownię na świecie.
Mamy bardzo zaawansowaną i potężną elektrownię, która również powinna być szczególnie bezpieczna ze względu na nowy system. A mimo to wydarzył się ten tragiczny wypadek. Jak to możliwe? Co poszło nie tak, gdy elektrownia jądrowa w Czarnobylu była tak nowoczesna i bezpieczna?
Katastrofa w Czarnobylu w roku 1989
Dziś wiemy: Prawdziwym powodem awarii jądrowej był test bezpieczeństwa. Dzięki temu system nie uległ uszkodzeniu pod obciążeniem, nie uległ zużyciu, po prostu przeprowadziła pojedynczą kontrolę bezpieczeństwa, która wymknęła się spod kontroli. Ale co dokładnie się stało ?
W dniu 26 kwietnia kwietnia 1986 roku inżynierowie elektrowni jądrowej w Czarnobylu otrzymali rutynowe zadanie. Powinieneś zamknąć instalację w celu przeprowadzenia inspekcji. Tak łatwa konserwacja. Wykorzystali ten fakt, aby przeprowadzić mały test bezpieczeństwa w jednym z reaktorów w Czarnobylu.
Czarnobylski wypadek: test bezpieczeństwa
Ich celem było przetestowanie zachowania systemu w przypadku ewentualnej awarii zasilania. Czy wszystkie automatyczne środki doraźne będą działać? W końcu zakład ten był nadal jednym z najnowocześniejszych w Związku Radzieckim. Nie zaobserwowano tu potencjalnego niebezpieczeństwa.
Ponieważ pomimo braku energii elektrycznej, pozostała energia obrotowa zwalniających turbin powinna generować energię wystarczającą do uruchomienia generatorów awaryjnych. Dzięki tej energii resztkowej powinno być możliwe przejście przez okres około 1 minuty bez prądu. Jednak przed tą symulacją reakcja wymagała obniżenia mocy do 25%. A kiedy miasto zazwyczaj zużywa najmniej energii elektrycznej? w nocy lub wczesnym rankiem.
Przygotowania rozpoczęły się i rano 25. z kwietnia 1986 roku,, inzynierowie ograniczyli moc instalacji poprzez opuszczenie drqgow sterujqcych w rdzeniu. Reakcja rozszczepienia uległa spowolnieniu, gdy osoby odpowiedzialne dowiedziały się, że Kijów, jako miasto będące dostawcą, niespodziewanie zużywa więcej energii elektrycznej.
W rezultacie test bezpieczeństwa był stale spowalniany, aż do wieczora, kiedy to wydano zgodę na zmniejszenie mocy generatora do wymaganych 25%. Nieuchronnie zbliżała się symulacja awarii zasilania elektrowni jądrowej w Czarnobylu.
Problemy w Czarnobylu: czy wszystko pod kontrolą?
Ale wystąpił problem z generatorem. Jego wyniki nie pozostały stabilne, ale nadal spadały. Symulacja miała rozpocząć się od stabilnych 25% mocy, ale po prostu nie zadziałała. Inżynierowie zaobserwowali, że w nocy zmniejsza się wydajność.
Potem, o dwunastej w nocy, nastąpiła zmiana zmiany. Kierownictwo budynku było bezradne w obliczu osłabienia układu konstrukcyjnego. Nawet nowa grupa ekspertów nie była w stanie tego wyjaśnić. Nie tylko spadła wydajność, ale także generator nie reagował już na sterowanie. Nadal spokojny.
Ostatecznie wydajność wyniosła tylko około 1%. Oficjalnie zabroniono ponownej reakcji. Jednak starsi inżynierowie zdecydowali inaczej: fatalny błąd. Starali się przywrócić elektrownię w Czarnobylu do 25%, aby w końcu mógł odbyć się test.
W tym celu poinstruowano operatorów, aby stopniowo wyciągali pręty sterujące. W rzeczywistości wydajność wzrosła. Rozszczepienie rozpoczęło się ponownie. Jednak w oczach osób odpowiedzialnych było to zbyt wolne. Nie chcieli dalszych opóźnień. Wyszło tak, jak musiało: Wszystkie pręty sterujące są całkowicie wyciągnięte. Początek końca.
Wybuch reaktora w Czarnobylu
Wkrótce wszystko wymknęło się spod kontroli. Zapaliły się lampki kontrolne i odezwał się alarm, w sposób, który znamy tylko z filmów. Komputer podłączony do elektrowni w Czarnobylu ostrzegał przed niekontrolowaną reakcją powierzchniową.
Jedyne wyjście: awaryjne zatrzymanie reakcji. krok, który odpowiedzialny inżynier chciał podjąć tej nocy natychmiast. Jednak jego przełożony ocenił sytuację inaczej. Nalegał na kontynuację testu bezpieczeństwa. Nawet w tych okolicznościach.
Więc ludzka część całości zawiodła, pozostała tylko technologia. W tamtych czasach każda elektrownia jądrowa posiadała środki służące do automatycznego zabezpieczenia na wypadek awarii. Problem polega na tym, że: Podczas testowania obiektu w Czarnobylu zawsze pomijano wszelkie środki ostrożności , aby nie zafałszować wyników. Dlatego sama technologia nie była w stanie zapobiec temu, co miało nadejść.
Następnie przeprowadzono symulację awarii zasilania zgodnie z planem. W tamtym czasie pompy wodne były napędzane tylko przez wybiegające generatory. Ostatecznie cały układ nie był wystarczająco stabilny. W rezultacie do reakcji dotarło mniej wody chłodzącej. Mniejsze chłodzenie powoduje wzrost temperatury. I to szybko stało się problemem.
Dopiero wtedy osoby odpowiedzialne zorientowały się, że muszą działać w trybie pilnym. Jej pierwszą reakcją było zatrzaśnięcie prętów kontrolnych , wszystkich. Teraz należy spowolnić rozszczepianie rdzenia, aby pozostała woda wystarczyła do ustabilizowania wszystkiego. Ale inżynierowie nie wzięli pod uwagę jednej rzeczy.
Teoretycznie schowanie prętów mogło uratować sytuację, ale w tym celu należało uwzględnić specjalną cechę rurowego kotła ciśnieniowego. Nagle cofnięcie pręta sterującego, który został całkowicie wysunięty, spowodowało gwałtowną reakcję w rdzeniu. Chociaż był krótki, był wystarczająco mocny, by spowodować nagłą katastrofę.
Zanim ogniwa zostały wchłonięte przez pręty, produkcja i ciepło osiągnęły tak wysoki poziom, że system został nagle przeciążony. Nawet natychmiastowe zatrzymanie awaryjne i wciągnięcie wszystkich drążków sterujących nie mogło już zapobiec reakcji.
Płyta przykrywająca reaktor o masie około 2 000 t została oderwana przez ciśnienie wybuchu i wyleciała w powietrze na wysokość 13 m. Powstał słup dymu o wysokości 120 m , składający się z gazu i stopionych cząstek radioaktywnych, który szybko rozprzestrzenił się w postaci chmury.
Czarnobylska katastrofa: pierwsza godzina po katastrofie
Wypadek się wydarzył, a jego konsekwencji nie można było już powstrzymać. Ale jak rozwiązano ten wypadek? Natychmiastowa ewakuacja, dążenie do szybkiego znalezienia informacji o wszystkich regionach, przez które przejdzie ta radioaktywna chmura ? Być może istnieją inne innowacyjne środki, aby to wszystko jakoś ograniczyć ? Niestety nie. Nic z tego.
Czarnobylska straż pożarna: Tragczni bohaterowie
Natychmiast wezwana została straż pożarna zakładu w Czarnobylu. Jednak tylko po to, aby ugasić reakcję spalania. Zostały one ukryte przed informacją, że doszło do wypadku jądrowego - i to pomimo faktu, że otrzymana dawka radioaktywności była trzykrotnie większa niż dawka śmiertelna.
Nieco później strażacy dotarli na miejsce pożaru. Do ugaszenia pożaru w pobliżu Reaktora 4 i palącego się Reaktora 3 W wyniku dużej dawki promieniowania wszyscy zmarli w ciągu kilku dni. Nawet dziś, przy tak wysokim poziomie promieniowania, jakiekolwiek leczenie byłoby nieskuteczne.
Jedynym sposobem na przeżycie takiej dawki w pobliżu elektrowni takiej jak Czarnobyl jest natychmiastowe zażycie tabletek jodu. I nawet wtedy szansa na przeżycie nie byłaby duża. Nie stwierdzono powagi wypadku. W ciągu pierwszych 24 godzin nie doszło do nagłej ewakuacji z Prypeci. Nikt tam niczego nie podejrzewał.
Wybuch reaktora w Czarnobylu: strefa ewakuacji i wykluczenia
Następnego dnia, rano 27 W kwietniu 1986 roku po raz pierwszy przeprowadzono pomiary mające na celu ograniczenie promieniowania z rejonów Czarnobyla. Oczywiście było już na to za późno. Wszystkich mieszkańców Prypeci poinstruowano przez głośniki , aby zebrali dokumenty i prowiant na kilka dni , a następnie wsiedli do udostępnionych autobusów. Pamiętamy: W projekcie uczestniczyło około 50 000 osób.
Do przeprowadzenia ewakuacji wykorzystano łącznie 1200 autobusów. Brak odpowiedzi na pytania. Milczenie zachował też rząd. Jednak nie tylko mieszkańcy Prypeci musieli opuścić okolice Czarnobyla. Obszar o długości 30 km wokół elektrowni jądrowej w Czarnobylu został zdefiniowany jako strefa zamknięta. Kolejne 120 000 osób opuściło swoje domy, a podjęto środki ostrożności mające na celu ograniczenie promieniowania z Reaktora 3.
Czarnobyl po wypadku: powstrzymanie przez likwidatorów
Katastrofa w Czarnobylu dawno już się skończyła. Teraz dołożono starań, aby zniszczenia były jak najmniejsze. Tak zwane likwidatory miały zapewnić ograniczenie dalszego promieniowania z reakcji. Nie jest to łatwe, jeśli nie niemożliwe.
Helikoptery wojskowe zostały wysłane do zrzutu piasku i innych materiałów na Rdzeń 3 Celem było połączenie materii niereaktywnej z jądrem wulkanicznym i spowolnienie dalszego rozszczepiania. Nawet w powietrzu promieniowanie nad Czarnobylem było niebezpieczne.
Każdy zespół helikopterów miał tylko 30 s na zrzucenie materiału. Mimo że czas spędzony nad elektrownią w Czarnobylu był krótki, wielu członków załogi zostało rannych. Helikopter zaczepił się o linę dźwigu i rozbił się. Wszystkie cztery osoby na pokładzie zginęły. W ten sposób likwidatorzy wylali łącznie około 5000 t piasku , ołowiu, boru, dolomitu i gliny na topliwy rdzeń.
Wiele z nich zostało uszkodzonych w wyniku silnego napromieniowania. Niektórzy zmarli po kilku dniach, a nawet kilka lat później, z powodu wysokiego poziomu promieniowania. Wysłano głównie młodych mężczyzn , ponieważ zakładano, że ich ciała lepiej znoszą promieniowanie. Ale prawdopodobnie nie miało to znaczenia.
Okres po katastrofie w Czarnobylu
Tylko 14 grudnia Rząd złożył publiczne oświadczenie na temat rozmiaru wypadku. Dzieje się tak tylko dlatego, że sąsiednie kraje zaczęły zauważać silną chmurę radioaktywną , która kiedyś przemieszczała się przez Europę. Wcześniej nawet lokalne media zakładały, że pożar nie będzie miał daleko idących konsekwencji.
Warto wiedzieć, że chmura radioaktywna spowodowana eksplozją jądra reakcyjnego unosi się znacznie wyżej niż chmura radioaktywna spowodowana eksplozją bomby. Skażenie jest ponad dwukrotnie większe niż w przypadku trzęsienia ziemi. Właśnie dlatego takie wypadki, jak w Czarnobylu, są tak niebezpieczne.
W ciągu kilku dni radioaktywna chmura przemieściła się nad Białorusią, Szwecją oraz Europą Środkową, Zachodnią i Południową. Nawet dziś są regiony, w których nie można jeść ani rozdawać grzybów (grzyby i rośliny strączkowe), które magazynują radioaktywność w swoich owocnikach.
Budowa tunelu pod Czarnobylem
Ale chmura nie była jedynym problemem. Kolejny nadal uszkadzał budowę w Czarnobylu. Średnia temperatura masy radioaktywnej w rdzeniu reakcyjnym wynosiła około 2 000 °C. Powoli przebiła się przez podłogę. Mógł też spotkać się z wodą gruntową pod statkiem. Skażenie radioaktywne wód gruntowych miałoby katastrofalne skutki.
Aby zapobiec temu skażeniu , wykopano tunel pod elektrownią na głębokości 11 stóp. Został on zbrojony betonem i wypełniony ciekłym azotem. Ściana zimna odcięła radioaktywną blaszkę w dół. Jednak pracownicy odpowiedzialni za budowę tunelu również odnieśli straty, a niektórzy poważnie.
Czarnobyl: Reaktor
Bezpośrednie niebezpieczeństwa związane z pozostałą masą radioaktywną zostały wyeliminowane. Teraz trzeba 'pominąć odłamki i myśleć długofalowo. W ramach przygotowań do dalszych kroków w celu powstrzymania promieniowania , tak zwani likwidatorzy powinni najpierw oczyścić teren wokół elektrowni w Czarnobylu z materiałów promieniotwórczych.
Jednak tych około 600 000 do 800 000 osób nie miało na sobie najnowocześniejszych skafandrów antyradiacyjnych. Nie wiedzieli nawet, jak duże jest niebezpieczeństwo, na jakie się narażają. ponieważ nie zostali poinformowani o grawitacji ekspozycji na promieniowanie. Większość z nich zachorowała w ciągu następnych miesięcy i lat, a około 112 000 do 125 000 z nich zmarło, prawdopodobnie z powodu długotrwałych skutków promieniowania.
Podczas gdy likwidatorzy oczyszczali teren, inżynierowie ciężko pracowali nad zaprojektowaniem betonowo-stalowego budynku o długości 170 m, wysokości 650 m i szerokości 70 m: wykonał nadziemną konstrukcję w celu wybuchu reaktora jądrowego w Czarnobylu. Masywny nadziemny grobowiec do budowy rdzenia został zbudowany z 332 414 t betonu i 7000 t stali, znacznie więcej niż w przypadku konstrukcji wieży Eiffla.
Poszczególne części zostały zmontowane poza strefą niebezpieczną, a następnie złożone nad naczyniem reakcyjnym. Ogromny system rur pod dachem umożliwiał zraszanie rdzenia mieszanką wody wiertniczej, aby połączyć się z radioaktywnym pyłem , bez konieczności zbliżania się pracowników do źródła promieniowania.
Budowa sarkagogi w Czarnobylu trwała około pół roku. I odniósł sukces. Teren wokół elektrowni jądrowej został skutecznie zabezpieczony przed dalszym promieniowaniem. Wystąpił jednak problem: Beton i stal również są narażone na promieniowanie tej wielkości. Jeszcze przed budową zakładano, że kolos w Czarnobylu przetrwa tylko około 30 lat.
Nowa izolacja (NSC) lub: Czarnobylski sejf
Właściwie upłynęło niespełna 25 lat, zanim pojawiły się pierwsze problemy. Promieniowanie spowodowało stopniowy rozkład betonu. Wypadły całe bryły, powstały pęknięcia i dziury , przez które promieniowanie wydostało się na zewnątrz. Wymagane było szybkie działanie.
Inżynierowie myśleli o tym od lat i pomysł ten nabierał kształtów. Dla Czarnobyla planowano powstanie gigantycznej konstrukcji ze stali i betonu. Dużo większy niż sarceng, bezpieczniejszy i trwalszy. Przenośna konstrukcja o długości około 150 m, szerokości 250 m i wysokości 100 m. Była to największa ruchoma konstrukcja na świecie. Porównanie rozmiarów: Notre-dame Paris bez problemu zmieściłaby się pod nim.
Sejf w Czarnobylu miał całkowicie odizolować procesor i niezawodnie odizolować go od świata zewnętrznego w przyszłości. Pozycja kosztowa: ponad 2 miliardy euro, co jest kosztownym przedsięwzięciem. Ale NSC miało też wiele do zaoferowania.
Cechy szczególne sejfu w Czarnobylu:
- odporny na temperatury od -30 °C do +50 °C
- wytrzymać trzęsienie ziemi o sile 6 i tornado o sile 3
- Redukcja promieniowania wewnątrz budynku dla przyszłych prac i środków odkażających
- Urządzenia wewnętrzne umożliwiają dostęp do niektórych obszarów konstrukcji bez ryzyka narażenia na promieniowanie
Budowa i zasada działania NSC Tschernobyl:
Budowa rozpoczęła się w 2010 roku, a od 2016 roku nad zakładem znajduje się sejf w Czarnobylu. Całkowita ochrona przed promieniowaniem okazała się skuteczna. Ale tu i tam pojawiała się krytyka. Czy taka konstrukcja była naprawdę konieczna?
Ponieważ w rzeczywistości promieniowanie w komorze reakcyjnej nie było już tak wysokie. Wraz z eksplozją w Czarnobylu w 1986 roku około 90% materiału promieniotwórczego już dawno uciekło. A pozostałe 10% to raczej umiarkowane napromieniowanie. Tak ogromny sejf prawdopodobnie nie byłby konieczny.
Jednak możliwość wdrożenia tak bezpiecznych środków ochronnych w tak krótkim czasie jest niezaprzeczalnie uspokajająca. Nawet jeśli mamy nadzieję, że już nigdy nie będziemy potrzebować ochrony przed promieniowaniem, jak w Czarnobylu.
Czarnobyl dzisiaj: co dalej?
Do roku 2065 zniszczony procesor stojący pod czarnobylskim sejfem powinien zostać całkowicie zdemontowany. Jednak ten plan szybko utknął w martwym punkcie. Nie tylko pandemia koronawirusa osłabiła sytuację. Ponieważ, jak wiemy, Czarnobyl znajduje się dziś na Ukrainie. Wojna została wyjaśniona przez Rosję podczas kończącej się pandemii.
Demontaż i okupacja Czarnobyla podczas wojny na Ukrainie
Siły rosyjskie zajęły elektrownię w Czarnobylu, a także strefę wyłączenia o szerokości 30 km wokół elektrowni. Okupacja Czarnobyla przez Rosję trwała tylko od Od lutego do końca marca 2022 r., ale miały katastrofalne skutki.
Liczne obiekty i sprzęt zostały zdewastowane lub skradzione. W tym laboratorium do analizy odpadów promieniotwórczych. Liczne dokumenty i komputery wraz z danymi cyfrowymi uległy zniszczeniu, a pojazdy zostały zniszczone lub wysadzone w powietrze. absolutnie niepotrzebny poziom siły , który cofnął plany badań i likwidacji o lata. I to było niebezpieczne dla pożaru, ponieważ składowano tam około 240 m3 odpadów promieniotwórczych.
Do tego czasu Czarnobyl był wykorzystywany jako centralne składowisko do likwidacji i przetwarzania odpadów promieniotwórczych. Jednak rabunki zmusiły Ukrainę do zawieszenia wszystkich koncesji na kilka miesięcy, do czasu przywrócenia niezbędnego bezpieczeństwa. Pod koniec 2023 roku projekty dotyczące dekontaminacji i końcowego składowania odpadów promieniotwórczych zostały przedłużone o kolejne sześć lat.
upamiętniająca katastrofę w Czarnobylu w 1986 r.
Katastrofa jądrowa w Czarnobylu jest jedną z najsłynniejszych katastrof jądrowych na świecie'. Na przykład rok po wypadku została opublikowana powieść "Obłok" Gudrun Pausewall. Powieść dla młodego człowieka opowiadająca historię czternastoletniej dziewczynki, która została skażona w wyniku eksplozji jądrowej podobnej do tej w Czarnobylu, w wyniku której straciła matkę i brata.
Co się stanie, jeśli coś takiego wydarzy się w pobliżu nas? A co takiego może zrobić katastrofa nuklearna dla ocalałych ? Wraz z powieścią pytania te obiegły świat. Kilkadziesiąt lat później fabułę zamieniono w film.
Do dziś nie osłabło zainteresowanie litością mieszkańców Prypeci , wręcz przeciwnie. Wszyscy wciąż mówią o osadzie w pobliżu Czarnobyla, zwłaszcza o "utraconym miejscu ". Widmowe miasto Prypeć jest otwarte dla zwiedzających (za pozwoleniem ) od 2011 roku. W 2017 roku otwarto tu nawet hostel, w którym mogą wynająć szczególnie odważni mieszkańcy miasta.
W tym kontekście licencje na kręcenie otrzymały niektóre ekipy telewizyjne, w tym niemiecki zespół Galileo , którego relacje na temat Czarnobyla polecamy. Warto również zapoznać się z serialem „Czarnobyl” z 2019 roku. Niniejszy artykuł szczegółowo opisuje wypadek w Czarnobylu i jego konsekwencje. Osoby odpowiedzialne opierały się na prawdziwych wydarzeniach i relacjach współczesnych świadków. Serial otrzymał nagrodę Złotego Globu w 2020 roku.
Czarnobyl: życie w strefie zamkniętej
W międzyczasie uszkodzone są również pozostałe bloki czarnobylskie. Ostatni z nich został wyłączony w 2000 roku. Niektóre domy w Prypeci zostały wyremontowane i służą jako mieszkania dla pracowników. Mimo to obszar wokół Czarnobyla nigdy nie był całkowicie pusty. Niektórzy mieszkańcy regionu odmówili opuszczenia swoich domów, tak jak czynią to obecnie. Mogą też wrócić po wypadku. W rezultacie w strefie zamkniętej nadal mieszkają izolowane osoby.
Mutacje inwentarza żywego w regionie Czarnobyla
Od czasu awarii jądrowej w Czarnobylu dzikie zwierzęta również się poprawiły. Obecnie żyje tam jeszcze więcej gatunków i osobników niż kiedykolwiek wcześniej. Pomimo wysokiego poziomu napromieniowania wydaje się, że zwierzęta zaadaptowały się bez żadnych problemów. Spowodowane przez promieniowanie, ciekawe anomalie lub mutacje pojawiają się wielokrotnie.
Na przykład wykazano, że wyimaginowane wilki nie są zwiększonej podatności na nowotwory w wyniku napromieniowania, ale również rozwijają odporność na takie choroby. Jest to fakt, który może wyznaczać trendy we współczesnych badaniach onkologicznych.
Czy kiedykolwiek uda się ponownie zasiedlić Czarnobyl?
Przynajmniej nie przez następne tysiące lat. Chociaż poziom promieniowania na terenach wokół elektrowni nadal spada, stałe przesiedlenia do Czarnobyla nie wydają się rozsądne. Grunt będzie nadal zanieczyszczony. Konsekwencje eksplozji procesorów w Czarnobylu pozostają dla nas widoczne przez długi czas. Ludzie radzą sobie znacznie gorzej ze zwiększonym promieniowaniem niż zwierzęta i rośliny.
Katastrofa w Czarnobylu jest największym wypadkiem w naszej historii. Wydarzenie to ma nadal wpływ na życie'w całej Europie. Nawet tysiące lat po nas grzyby nadal pochłaniają promieniowanie z gleby, zanim zostaną zjedzone przez dziki, które również pochłaniają radioaktywność.
Czarny grzyb w reaktorze w Czarnobylu
Na szczególną uwagę zasługuje oczarniak, który rozwija się w zniszczonym bloku reakcyjnym od 1991 roku. Właśnie tam, gdzie zabójcze promieniowanie powinno faktycznie uniemożliwić jakiekolwiek życie. I najbardziej ekscytująca rzecz w tym: Wydaje się, że jej szybszy wzrost żywi się radioaktywnością. W tym celu rozkłada materiał promieniotwórczy w swoim otoczeniu.
W przyszłości grzyb ten może być źródłem pomocy dla komórek rakotwórczych lub lepszej ochrony statków kosmicznych przed promieniowaniem w przestrzeni kosmicznej. Można sobie wyobrazić, że dzięki dalszym badaniom nad takimi żywymi istotami w pewnym momencie znajdziemy sposób , aby obszary radioaktywne ponownie stały się przydatne. Tak więc nadal jest nadzieja dla Prypeci, miasta spektralnego w pobliżu elektrowni jądrowej w Czarnobylu.
Spotkanie z prawdą: Ofiary Czarnobyla
Katastrofa w Czarnobylu wywołała poruszenie nie tylko w Europie, ale na całym świecie. A przede wszystkim, aby ostatecznie przemyśleć energetykę jądrową. To niefortunne połączenie błędu ludzkiego i wadliwej innowacji technicznej zaowocowało największą katastrofą nuklearną w naszej historii.
Najbardziej ucierpieli likwidatorzy. Skończyło się to wyrokiem śmierci. Wiele z nich nawet nie wiedziało, w co się pakuje, i również było narażonych na to niszczycielskie promieniowanie bez znaczącego sprzętu ochronnego.
Helikopterami, jako górnicy kopiący tunel pod Reaktorem, lub jako komandos zajmujący się odbudową po katastrofie : Wiele z nich zmarło w wyniku promieniowania, po kilku dniach lub dekadach, w wyniku długotrwałych skutków. Dokładna liczba zgonów w Czarnobylu nie jest znana. W 1986 r. liczba bezpośrednich ofiar eksplozji jednostki w Czarnobylu wzrosła z 2 do 31.
Do chwili obecnej potwierdzono 50 przypadków zgonów bezpośrednio związanych z awarią elektrowni jądrowej. Spośród nich 15 ofiar to dzieci, które zmarły na raka cewki moczowej. Spowodowane bezpośrednio przez narażenie na promieniowanie po awarii jądrowej. U 137 osób doszło do ostrego zatrucia popromiennego.
Pomnik strażaków , którzy jako pierwsi próbowali zapobiec sytuacji w Czarnobylu, jest reprezentatywny dla wszystkich likwidatorów. Ale także dla ludzi, którzy desperacko próbowali ograniczyć konsekwencje bezpośrednio w trakcie i po katastrofie.
Inżynierowie Proscuryakov i Kudryavtsev opuścili pomieszczenie kontrolne po eksplozji , aby znaleźć pręty kontrolne. Mieli nadzieję, że uda im się wepchnąć go z powrotem do jądra ręcznie, aby spowolnić reakcję i uwolnić się od promieniowania. W końcu obydwa zostały śmiertelnie wypromieniowane w chwili, gdy zajrzeli do odsłoniętego rdzenia. Zmarli kilka tygodni później.
Starszy inżynier Toptunov również otrzymał śmiertelną dawkę promieniowania X podczas próby przywrócenia dopływu wody do reaktora. Jednak było za późno, aby doprowadzić wodę chłodzącą do rdzenia reakcyjnego.
Te i kilka innych osób, ryzykując życie , zrobiło wszystko, co możliwe, aby jakoś ograniczyć skutki awarii jądrowej. Jednak wówczas nikt nie spodziewał się katastrofy tej wielkości.
Wniosek: Co pozostało z katastrofy w Czarnobylu?
To, co pozostaje, to los ludzi , którzy są nadal obecni. Pomimo dynamicznego rozwoju mediów. Nawet dziś bezpieczeństwo elektrowni jądrowych nie jest znacznie większe niż w czasie wypadku w Fukushimie w 2011 roku.
W rezultacie Niemcy podjęły decyzję o całkowitym wycofaniu się z energetyki jądrowej. Trzy ostatnie niemieckie elektrownie jądrowe były sukcesywnie zamykane i ostatecznie zamknięte w 2023 roku. W innych krajach, zwłaszcza tam, gdzie brakuje alternatywnych źródeł energii, energia jądrowa jest nadal dostępna. Żaden inny proces nie generuje tak dużej ilości energii przy tak małym nakładzie pracy. Bezpieczeństwo jest często problemem tylko wtedy, gdy coś idzie nie tak.
Musimy pamiętać o katastrofie jądrowej w Czarnobylu jako o przestrodze. Zwłaszcza w branży budowlanej bezpieczeństwo jest aspektem, który bez wątpienia zasługuje na najwyższy priorytet. W przypadku elektrowni, odpowiedzialność, przed którą stoją inżynierowie, jest szczególnie duża. W końcu jeden błąd ma druzgocące konsekwencje.
Z tym obciążeniem należy odpowiednio postępować. Nie tylko przez inżynierów i innych interesariuszy, ale także przez opinię publiczną , politykę i media. Podczas wojny na Ukrainie dyskutowano nawet o przywróceniu elektrowni jądrowych, aby zrekompensować brak dostaw gazu z Rosji. Takie wąskie gardło nigdy nie powinno prowadzić do powrotu – potencjalnie niebezpiecznej dla całej Europy – produkcji energii w Niemczech.
Bezpieczeństwo jest ważniejsze od zysku i wydajności. Muszą istnieć inne sposoby niż energia jądrowa. Zawsze. Ponieważ elektrownie jądrowe nie są bezpieczne , nigdy nie będą. Korzystanie z energii jądrowej jest obarczone problemami , a nawet drobny błąd może prowadzić do katastrofy.
W przypadku Czarnobyla, błędne decyzje i innowacyjne rozwiązania miały poważny problem. W rezultacie nawet prosty test bezpieczeństwa okazał się największą katastrofą nuklearną na świecie - z licznymi ofiarami i promieniowaniem, które będzie trwać przez tysiące lat na dużych obszarach.
Nigdy nie powinniśmy zapominać o tych faktach, gdy irytuje nas kolejny rachunek za energię elektryczną. A polityka powinna pamiętać o długofalowych konsekwencjach, jakie pociąga za sobą dyskusję przy świetle słonecznym w Bundestagu, czy powinniśmy ponownie uruchamiać nasze elektrownie jądrowe , aby pozyskiwać energię jak najtaniej. Światło słoneczne, wiatr i energia wodna są bezpłatne. Energia jądrowa kosztuje życie