155x
000151
2024-05-13

Budynki, których prawdopodobnie nigdy nie zobaczymy

Zaplanowany i zapomniany? Taki był los kilku ciekawych projektów budowlanych. Niezależnie od tego, czy było to technicznie niemożliwe, czy ze względu na zmieniające się warunki - wiele interesujących konstrukcji nigdy nie ujrzało światła dziennego. Jaka jest ich historia i czy mogłyby kiedykolwiek powstać? Dowiedz się więcej tutaj!

Na naszym blogu opisaliśmy już wiele imponujących konstrukcji. Na całym świecie powstają budynki, które zapierają dech w piersiach lub są tak wyjątkowe, że nas po prostu zachwycają. Często spotykamy się z pytaniem: Jak ludzie mogli zbudować coś takiego? Dalszy rozwój naszej technologii, również branży budowlanej, jest coraz większy i daje coraz więcej możliwości.

W rzeczywistości istnieje cała seria projektów budowlanych, które były zaplanowane, ale nigdy nie dotarły do kolejnego etapu. Z różnych powodów na desce kreślarskiej pozostał tylko jeden szkic. W tym poście przedstawiamy niektóre z nich szczegółowo i przyglądamy się przyczynom, dla których projekty te nie wyszły poza fazę planowania.

Wieża Tatlina (Rosja)

Pomnik Trzeciej Międzynarodówki

Projektowanie budynków często wymaga dużej kreatywności. Zwłaszcza, gdy architekt tworzący projekt jest również artystą i pozwala, aby artystyczna pasja była widoczna w jego pracy.

Na początku XX wieku, a dokładniej rzecz ujmując, pod koniec lat dwudziestych w całej Rosji panował optymistyczny nastrój. Po upadku cara i monarchii, kraj przechodził wielkie zmiany. Zostało to odzwierciedlone we współczesnej architekturze.

Rewolucja rosyjska sprzyjała narodzinom nowego stylu architektonicznego: Konstruktywizm zaczął mieć coraz większe znaczenie. Powstały racjonalne, stonowane budynki, często wykonane ze stali przemysłowej.

Architekt i artysta Tatlin zaprojektował konstrukcję dla tak zwanej Trzeciej Międzynarodówki, która miała służyć jako główna siedziba. Była to trzecia w historii Rosji międzynarodowa organizacja skupiająca partie socjalistyczne i komunistyczne. Tym razem celem było utworzenie rządu tymczasowego.

Tatlin pracował nad projektem tej monumentalnej konstrukcji przez dwa lata. Spiralna wieża ze stali i szkła była lekko nachylona i miała spełniać różne funkcje. W budynku powinny znaleźć się miejsce na sale konferencyjne, centrum informacyjne, radiostację oraz obserwatorium.

Chciał stworzyć nie tylko arcydzieło architektury, ale także symbol rewolucji komunistycznej, znak wyższości komunizmu. Wieża Tatlina była bez wątpienia jednym z najważniejszych i najważniejszych projektów architektonicznych XX wieku. Jednak nigdy nie została zbudowana.

Trzecia Międzynarodówka została wkrótce rozwiązana i poddana władzy stalinowskiej. Koszty planowanej budowy również były zbyt wysokie, nie wspominając o tym, że techniczna realizacja tego projektu była po prostu niemożliwa - i tak jest do dziś. Oryginalny model Tatlina, który przedstawił on Trzeciej Międzynarodówce, już nie istnieje, ale istnieje kilka imponujących replik.

Możliwe, że ten projekt budowlany powstałby w którymś momencie z pewnymi korektami, ale wydaje się, że brakuje powodów i chęci, aby przenieść projekt liczący ponad 100 lat do następnego etapu. Dlatego prawdopodobnie pozostanie pomysłem na zawsze odłożonym na półkę.

X-Seed 4000 (Japonia)

W Japonii większość ludności mieszka w dużych miastach. W rezultacie powierzchnia mieszkalna jest tutaj bardzo ograniczona, obecnie wynosi mniej niż 20 m² na osobę. Zrozumiałe jest więc, że Japonia zdecydowała się budować w górę.

Dlatego nie powinno nas dziwić, że plany najwyższego budynku na świecie powstały właśnie w Tokio. X-Seed 4000 został zaprojektowany w latach 90. przez japońską firmę architektoniczno-inżynierską Taisei Corporation. W porównaniu z konstrukcją o wysokości 4 km, inne budynki na całym świecie wyglądałyby jak karzełki.

Konstrukcja w kształcie litery A przypomina zmodyfikowaną wieżę Eiffla. Zaplanowano tu obiekty mieszkalne, biurowe, handlowe i rekreacyjne, tak zwane miasto w mieście. Naprawdę wyjątkowy projekt! Jednak nigdy nie udało się go wprowadzić w życie. Przyczyny tego są różne, ale wszystkie sprowadzają się do jednego aspektu: wykonalność.

Mimo zastosowania najnowocześniejszych technologii po prostu nie da się zbudować tak wysokiego budynku. Jednym z problemów jest znalezienie odpowiednich materiałów. Wpływ wiatru, deszczu i trzęsień ziemi na środowisko jest w Japonii bardzo duży. W przypadku drapaczy chmur istnieją różne metody przeciwdziałania tym wpływom, ale X-Seed 4000 byłby na zupełnie innym poziomie.

Nawet gdyby udało się zbudować taki budynek, który byłby odporny na wiatr i trzęsienia ziemi, koszty byłyby ogromne. Czas budowy prawdopodobnie generowałby również dalszy wzrost niezbędnych środków finansowych.

Ostatecznie pomysł, aby zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na przestrzeń życiową w stolicy Japonii, pozostał jedynie ideą. Jest wysoce prawdopodobne, że kiedyś pojawią się możliwości techniczne, aby taka konstrukcja powstała. Czy wówczas X-Seed 4000 zostanie zbudowany? Jesteśmy ciekawi!

Pałac Sowietów (Rosja)

Innym ciekawym przykładem architektury, który nigdy nie został zrealizowany, jest Pałac Sowietów. W tym celu ponownie wyobrażamy sobie podróż do Rosji. Na przełomie lat 20. i 30. XX wieku powstały plany budowy monumentalnego pałacu rządowego w Moskwie. Po udanej rewolucji i obaleniu caratu należy uczcić komunizm - jednym z najwyższych budynków na świecie.

Po dojściu do władzy Stalina, stare carskie budowle zaczęto zastępować "nową Moskwą". Katedra Chrystusa Zbawiciela była jedną z tych budowli, które musiały ustąpić miejsca planom stalinowskim. Katedra została zburzona, aby zrobić miejsce dla Pałacu Sowietów. Jednak ten olbrzym o wysokości ponad 400 m nigdy nie ujrzał światła dziennego, przynajmniej nie w całości.

Chociaż budowę rozpoczęto w latach trzydziestych XX wieku, po drugiej wojnie światowej projekt szybko utknął w martwym punkcie. Po zakończeniu drugiej wojny światowej zabrakło pieniędzy na realizację tak ogromnego projektu, ale także na materiały budowlane. Ponadto, przy użyciu ówczesnej technologii inżynierom nie udałoby się zrealizować Pałacu Sowietów zgodnie z planem.

Ponieważ planowaniem kierował rząd, a zatem i polityka, problemom, takim jak nieodpowiednie podłoże i ogólna wykonalność, nie poświęcano wystarczającej uwagi podczas planowania. Niestety, taki los spotyka wiele budynków na całym świecie.

Projekt został ostatecznie zaniechany, a Katedra Chrystusa Zbawiciela na jego miejsce został później ponownie zbudowana jako część kompleksu Kremla. Pałac Sowietów należy jednak do listy budynków, które nigdy nie powstały. Dziś siedzibą rządu w Moskwie jest zabytkowy Pałac Kremlowski.

Cenotaf dla sir Isaaka Newton'a (Francja)

Ponownie jest to monumentalna konstrukcja, której nigdy nie udało się zrealizować. W przeciwieństwie do poprzednich przykładów, tym razem nie chodzi o projekt umotywowany politycznie. Étienne-Louis Boullée jest z pewnością znany wielu osobom, które zajmują się architekturą.

Jako główny przedstawiciel architektury okresu rewolucji francuskiej, jest znany z projektowania dużych budynków, które były tak zbliżone do rzeczywistości, jak ziemia do słońca. Jak widać w tytule projektu, jest to grobowiec poświęcony słynnemu matematykowi i przyrodnikowi Izaakowi Newtonowi.

W 1784 Boullée zaprojektował okrągłą konstrukcję w kształcie kopuły, która była otwarta w górnej części. Przypominała inne znane budynki, takie jak Panteon. Dla porównania: Wysokość kopuły tego starożytnego pomnika wynosi około 47 m; grobowiec Newtona miał mieć ponad 150 m wysokości, co było absolutnie utopijnym pomysłem dla XVIII wieku, i po prostu niemożliwe do zrealizowania.

Wokół podobnego do świątyni budynku, zgodnie z projektem Boullée'a, zbudowano ogromny kompleks kolumn o średnicy 3 km, otoczony wysokimi murami. Chociaż nigdy nie udało się wybudować tej monumentalnej konstrukcji, nadal jest uważana za przykład wyznaczający nowe trendy w architekturze. Wszak była to prawdopodobnie największa budowla w stylu klasycystycznym w tamtych czasach.

Jak to często bywa, zabrakło środków finansowych, materiałów budowlanych, a przede wszystkim technologii, które umożliwiłyby realizację tak ogromnego projektu. Realizacja projektu jest bardzo mało prawdopodobna. W międzyczasie wpisała się w historię architektury i prawdopodobnie tam pozostanie – jako inspiracja dla przyszłych pokoleń w archiwum budynków, które nigdy nie powstały.

Germania Hitlera (Niemcy)

Widzieliśmy już kilka monumentalnych budynków, wiele z nich było motywowanych politycznie. Jednak projekt Germania wielokrotnie przewyższa wszystkie z nich. Narodowosocjalistycznemu rządowi nie chodziło tylko o jeden monumentalny budynek. Planowano całe miasto - czyli przekształcenie Berlina w monumentalną stolicę III Rzeszy.

Hider chciał, aby Berlin został radykalnie przebudowany, z licznymi pomnikami, a nawet własną dzielnicą rządową. Szerokie drogi zorientowane osiowo prowadziły z siedziby władz do nowych, imponujących punktów orientacyjnych. Oprócz łuku triumfalnego, który nie ma sobie równych, zaplanowano również całkowicie przewymiarowany stadion, tak zwaną Halę Ludową i Rynek Główny. To, co łączy te budynki, jest oczywiste – miały być największymi tego typu obiektami na świecie.

Głównym celem było oczywiście zademonstrowanie siły i wielkości - jako symbolu wyższości faszystowskiego rządu niemieckiego. Po upadku kraju w wyniku I wojny światowej, rozpoczął się nowy okres w historii Niemiec. Ery, która - jak wiemy dzisiaj - na szczęście bardzo szybko przeszła do przeszłości.

Niektóre etapy projektu zostały rozpoczęte, ale żadna z nich nie została w pełni zrealizowana. Wraz z rozpoczęciem II wojny światowej wszystkie prace budowlane zostały wstrzymane, a po jej zakończeniu plany Germanii zostały porzucone. Berlin mógł zachować swój historyczny krajobraz.

Chociaż Germania nigdy nie została zbudowana, jest uważana za najlepszy przykład roli architektury w rządach totalitarnych. Ścisły związek między ideologią polityczną a tworzeniem budynków niemal doprowadził do tego, że tak ważne miasto, jak Berlin, straciło wyrosły przez wieki pejzaż miejski, a wraz z nim dużą część swojej tożsamości i historii.

The Illinois (USA)

Wielu z Was zna już kolejny przykład niezrealizowanych projektów budowlanych. W latach 50. XX wieku architekt Frank Lloyd Wright opracował koncepcję „kolejki górskiej“. Jego ambitny plan zakładał stworzenie najwyższego budynku na świecie o wysokości jednej mili (1,6 km), cztery razy większego niż Empire State Building.

Ten wieżowiec w Chicago powinien przyćmić wszystkie inne budynki. W tamtych czasach budowa wysokościowców nie była tak zaawansowana, jak teraz, dlatego projekt ten był zdecydowanie pionierem w budowie drapaczy chmur, które znalazły się w podręcznikach historii budownictwa jako symbol przekraczania granic.

The Illinois nigdy nie powstał, chociaż Wright był przekonany, że jest to możliwe. Jeśli przyjrzymy się bliżej planowanej konstrukcji, zauważamy, że nawet dziś nie byłaby ona możliwa do zrealizowania. Jedną z przyczyn jest samonośna konstrukcja stalowa.

W Filadelfii często należy spodziewać się silnych wiatrów, które powodują wahania, których budynek mógłby nie wytrzymać. W tym przypadku Wright oparł się na stateczności trójnogu. Jednak bez innych środków, takich jak amortyzator, wieżowiec nigdy nie nadawałby się do użytku.

Ponadto na 528 piętrach zaplanowano 76 wind. Ponieważ Wright chciał, żeby The Illinois był smukłym budynkiem, nie byłoby dla nich miejsca, podobnie jak na schody przeciwpożarowe. Idąc z duchem czasu, stworzył plan pięciokondygnacyjnych wind zewnętrznych z napędem jądrowym, które również powinny działać w przypadku pożaru - na szczęście, projekt ten nigdy nie został ukończony.

Wniosek: niezrealizowane konstrukcje

Patrząc na listę interesujących budynków, podsumowujemy: Dlaczego zaplanowane projekty budowlane nie mogą zostać zrealizowane lub ich realizacja jest niemożliwa? Można powiedzieć, że politycy często uważają, że konieczne jest zaangażowanie się w budowę ważnych budynków.

Z naszego ostatniego artykułu o hotelu Ryugyong w Korei Północnej dowiedzieliśmy się, że politycy, którzy determinują planowanie i proces projektów budowlanych, często mają różne, nierealistyczne pomysły. Zwłaszcza w państwach totalitarnych, takich jak III Rzesza, Korea Północna czy Związek Sowiecki, pomniki są na pierwszym miejscu: Jak mam udowodnić światu, że jestem najlepszy? Często bez uwzględnienia możliwych konsekwencji ekonomicznych lub społecznych. Ideały przed rozumem, klasyk, który skutkował niepowodzeniem wielu projektów.

Ale nawet poza polityką wiele budynków okazuje się po prostu niewykonalnych. Często jest to projekt entuzjastycznych architektów, który nie może powstać w rzeczywistości. To prawda, że technologia w branży budowlanej ewoluuje, a jednak wciąż napotykamy nieprzekraczalne ograniczenia.

Wyzwania, przed którymi stoją różne pokolenia w branży budowlanej, tylko się zmieniają, a niekoniecznie maleją. Dziś możemy budować coraz większe budynki w różnych częściach świata. Mamy do dyspozycji nowoczesne oprogramowanie do analizy statyczno-wytrzymałościowej, które oszczędza nam uciążliwych ręcznych obliczeń, a tym samym również ewentualnych błędów obliczeniowych. Jednocześnie ponosimy odpowiedzialność za środowisko.

Zmiany klimatyczne, kryzysy gospodarcze, niedobory mieszkaniowe, ale także nowe materiały budowlane, odkryte na nowo techniki budowlane i innowacyjne technologie tworzą coraz więcej „wyzwań” tam, gdzie inni dopiero sobie radzą. Niektóre konstrukcje, których budowę uważano za niewykonalną, dzisiaj mogłyby powstać. Jednak „motywacja” do budowy często bardzo symbolicznych budynków, finansowanie takiego projektu i „rzeczywiste znaczenie” zwykle nie są już podawane.

Dlatego możemy skoncentrować się tylko na bieżących projektach - na szczęście jest ich wystarczająco dużo. Weźmy marzenia o architekturze dawnych pokoleń jako impuls, aby przekraczać nowe granice w branży budowlanej.

Może nie musi to być kolejny pomnik potęgi kraju, ale projekt typu non-profit, który odnosi się do istotnego aspektu każdego budynku na całym świecie: ludzi, którzy będą z tego budynku korzystać. Uczmy się na przykładach i błędach z przeszłości i stwórzmy prawdziwą przestrzeń życiową, w której ludzie będą mogli czuć się naprawdę komfortowo. W końcu po to powstają budynki.


Autor

Jako copywriter w dziedzinie marketingu, Ruthe jest odpowiedzialna za tworzenie kreatywnych tekstów i ciekawych tytułów.